Tym, którzy przyjechali do szkoły i tym, którzy spieszą się do pracy, kierowcom busów i turystom, którzy ruszają na tatrzańskie szlaki - rozdawaliśmy od rana pyszne pączki. Niektórzy byli zaskoczeni, dla większości to był pierwszy dziś pączek.
Szacowany czas czytania: 00:20
Jedni z dużą nieśmiałością inni z wielkim apetytem wcinali nasze pączki. Byli i tacy, którzy wzięli pączka dla siebie, zony i sąsiada. Spotkaliśmy wiernych słuchaczy, a ostatni pączek trzeba było podzielić na pół.