Artur Ilgner na spotkaniu autorskim w Mediatece Stacji Kultura
Już w najbliższy czwartek w Mediatece Stacji Kultura w Zakopanem przy ul. Chramcówki 35 o godz. 18 spotkanie z Arturem Ilgnerem, poetą, prozaikiem, dramaturgiem i twórcą kabaretu (zwycięzcą Przeglądu Kabaretów Amatorskich – PAKA już w czwartek 8 lipca w Mediatece Stacja Kultura Zakopane. Pochodzący z Rabki twórca wydał właśnie powieść „Szlifierz krzywych luster”. Zerknijcie na fragment naszej rozmowy z autorem:
Radio Alex: To książka bardziej o poecie, prozaik czy bardziej o Rabce, w której się pan wychowywał?
Artur Ilgner: To w ogóle jest powieść. Krytycy, którzy pochylili się nad nią i dali mi bardzo dobre recenzje, mieli jeden problem: nie umieli sklasyfikować, jaki to jest gatunek powieści. To jest jakiś realizm magiczny, czy to jest autobiografia. W książce z tyłu na okładce najpiękniej to napisał Jarosław Ławski, profesor z Uniwersytetu Białostockiego, który zresztą mnie zna, przyznaję, bo zajmował się krytyką mojej poezji, jak zajmowałem się poezją i napisał uważam najcelniej. Może nie dokładnie, ale spróbuję zacytować: „do bólu szczera i bezczelnie zmyślona autobiografia”. I właściwie tam się mieści wszystko. On napisał oczywiście szerzej, ale to jedno zdanie najlepiej to opisuje. Z jednej strony ja chciałem pokazać dwa miejsca, to jest właśnie Rabkę lat 60-tych i 70-tych i to od takiej strony mało znanej przybyszom, natomiast bardzo prawdziwej, bardzo realnej i fragment mojego dzieciństwa, które spędziłem na Muranowie pośród gruzów, pośród trójki murarskiej, która dalej dom budowała. I oczywiście naniosłem tam fragmenty swojego życiorysu. Nigdy nie przyznam się, które są zmyślone, a które prawdziwe.
Radio Alex: No dobrze, to w takim razie czego dowiemy się z tej powieści o Rabce? A czego dowiemy się o panu, może tak nie do końca wyznaczając te granicę między prawdą a fikcją…
Artur Ilgner: Mnie jest trudno to ocenić, bo jestem autorem. Czego się możemy dowiedzieć? Ja mam tam parę swoich refleksji. Mam, jak to mówią, swoje lata, nie powiem ile, ale ja już to powiedziałem: to jest generalnie książka o miłości. To jest książka o życiu, o poszukiwaniu miłości, w pewnym sensie o dziewiczości kobiet, która zanika, rozpływa się gdzieś we współczesnym świecie. Współczesne dziewczyny są zupełnie inne, od dziewczyn mojego pokolenia. To jest książka też opisująca takie przedzieranie się przez życie z komuny, która mi zabrała całe dzieciństwo i parę innych spraw. Próba dojścia do jakiegoś statusu materialnego, do godnego życia, nie bogactwa – broń Boże – ale godnego życia. I to są takie fragmenty autobiograficzne, więc mówią krytycy, którzy czytali do tej pory i czytelnicy, że każdy coś tam dla siebie znajduję w tej książce.
Wstęp na spotkanie autorskie jest darmowy.
Czytaj także: