Transport konny do Morskiego Oka. Jak Ministerstwo Klimatu i Środowiska komentuje ostatnie zdarzenie?
Wracamy do głośnej sprawy konia, który ciągnąc wóz z turystami przewrócił się na drodze do Morskiego Oka. Czy transport konny na tej trasie stoi pod znakiem zapytania? Głos w tej sprawie zabrało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Hubert Różyk: Ministerstwo nie ma decydującego głosu w tej sprawie, ale podejmujemy temat. Sprawa jest skomplikowana i ciągnie się od lat. Droga jest zarządzana przez samorząd. Potrzebujemy lokalnego partnera do rozmowy w tej sprawie. TPN przygotuje w najbliższych dniach raport dotyczący sytuacji. Minister Paulina Henning-Kloska pojedzie do Zakopanego rozmawiać o możliwych rozwiązaniach. Z Tatrzańskim Parkiem Narodowym, samorządem, wozakami i organizacjami samorządowymi przygotujemy propozycje rozwiązania problemu. TPN będzie promował alternatywne rozwiązania dla wozów z końmi np. transport elektryczny
– mówił Hubert Różyk, rzecznik ministerstwa klimatu i środowiska.
Raport dotyczący transportu konnego na drodze do Morskiego Oka ma powstać w trakcie kilku następnych dni.
Paulina Hennig-Kloska: Dajemy sobie tydzień na zebranie tych wszystkich informacji, dotychczasowych doświadczeń, dotychczasowych prób rozwiązania tego problemu, przyczyn, dla którego nie udało się zrobić kroku do przodu. A wtedy spotkamy się pewnie już przy udziale miejscowej społeczności lokalnej i przy udziale nowo wybranych władz powiatu tatrzańskiego, więc mam nadzieję, że wtedy też będziemy mieli partnera do dalszych rozmów, do których niewątpliwie będziemy też chcieli zaprosić organizacje społeczne działające na rzecz zwierząt, które są w sporze sądowym w sprawie właśnie koni
– zapowiedziała Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska. A my tej sprawie na pewno będziemy się dla Was przyglądać.
Czytaj także: