Małopolska wciąż bez marszałka
Radni sejmiku województwa małopolskiego po raz kolejny nie wybrali marszałka. Żaden z dwóch kandydatów nie zdobył potrzebnej do wygranej liczby głosów. Krzysztof Jan Klęczar z PSL miał ich 18, a poseł Łukasz Kmita z PiS – 14. 7 głosów uznano za nieważne.
Dwie poprzednie próby wybrania marszałka, kiedy jedynym kandydatem był Łukasz Kmita, zakończyły się porażką. Tym razem do walki o to stanowisko stanął również Krzysztof Jan Klęczar, dotychczasowy wojewoda Małopolski i przewodniczący małopolskich struktur PSL. Jego kandydaturę wysunęły Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga.
Jan Tadeusz Duda, przewodniczący sejmiku województwa małopolskiego zapowiedział, że jeszcze tego samego dnia, w poniedziałek wieczorem, odbędzie się sesja nadzwyczajna. Wtedy też radni podejmą czwartą próbę wyboru marszałka. Jeśli tak się nie stanie do 9 lipca br., zgodnie z przepisami konieczne będą nowe wybory.
Wcześniej pisaliśmy:
Na godz. 15:40 – dwóch kandydatów na marszałka Małopolski
Obecny wojewoda Krzysztof Jan Klęczar (PSL) został zgłoszony w poniedziałek przez Koalicję Obywatelską i Trzecią Drogę jako kandydat na marszałka Małopolski.
Po raz czwarty kandydatem PiS jest Łukasz Kmita.
6 maja podczas sesji inauguracyjnej na Kmitę zagłosowało 13 radnych spośród 38 obecnych, 22 było przeciw, dwóch wstrzymało od głosu, jeden głos był nieważny.
19 czerwca zagłosowało 17 radnych spośród 38 obecnych. 19 było przeciw, 2 głosy były nieważne.
Zgodnie z przepisami sejmik województwa musi wybrać marszałka w ciągu trzech miesięcy od dnia ogłoszenia wyników wyborów (tu termin upływa 9 lipca). Jeśli to nie nastąpi, konieczne będą nowe wybory.
Czytaj także: