Jego fascynacja traktorami zaczęła się ćwierć wieku temu, kiedy to w Indiach i w Pakistanie zobaczył pracujące na polach polskie ursusy. Potem Marcin Obałek postanowił traktorem objechać świat. Pokonał 30 tysięcy km z prędkością 30 km na godzinę. W sobotę ( 31.08) organizuje szóstą już Traktoriadę - Podhalański Wyścig Traktorów.
VI Podhalańskie Wyścigi Traktorów już w najbliższą sobotę
Marcin Obałek: Jak co roku startują w konkursie nasi rolnicy na swoich traktorach, którymi na co dzień pracują czy w lesie przy zrywce drewna, czy na swoich polach. Szacujemy, że w tym roku będzie więcej niż zeszłym roku, koło 30 zawodników.
Na specjalnym torze przeszkód będą rywalizować ze sobą capki, siłacze, duże stopy i samy.
Marcin Obałek: Nasza najmniejsza klasa Capek – ciągniki do 30 koni mechanicznych, klasa Siłacz do 60 i największe traktory nasza klasa Wielkiej Stopy – najczęściej są to ciągniki już z napędem 4×4 oraz dodatkowa – te ciągniki, które są w żaden sposób niesklasyfikowane, nie są traktorami tymi oryginalnymi tzw. Samy bądź inne niemieszczące się w tych pozostałych 3 kategoriach, będą startowały w czwartej kategorii Sam.
Swoją szansę będą również mieli kibice, którzy przyjdą na zawody bez swoich ciągników:
Marcin Obałek: Producent miniciągników Viator przyjedzie z Ostrawy Czeskiej i ma dla widzów niespodziankę w postaci dodatkowej kategorii. Także też będzie to możliwość zapisania się w trakcie trwania zawodów na dodatkowe kategorie.
Na Traktoriadę zapraszał Marcin Obałek, który zapewniał, że nie zabraknie wielu innych atrakcji między innymi dla najmłodszych. Start imprezy już o 11 w sobotę w Nowym Targu przy Al. Tysiąclecia za mostem na Białym Dunajcu.