W nocnej akcji TOPR po ranną turystkę wzięło udział 15 ratowników
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podali szczegóły niedzielnej akcji, w której do późnych godzin nocnych pomagali rannej turystce. Kobieta podczas zejścia z Rysów ześlizgnęła się około 300 metrów po stromym śniegu i zatrzymała się u wylotu Rysów.

Szacowany czas czytania: 00:43
Podczas upadku doznała urazu kolana, który uniemożliwił samodzielne zejście do Morskiego Oka. Po pomoc do TOPR-u zwrócili się jej koledzy, z którymi była w górach.
Ze schroniska na Rysy niezwłocznie wyruszyło dwóch ratowników, natomiast z centrali samochodami do Morskiego Oka – kolejnych 13. W pierwszej kolejności kobietę zabezpieczono termicznie i usztywniono jej ranną nogę. Po dotarciu drugiej grupy ratowników, wyposażonej w środki transportu, turystka została umieszczona w specjalnych noszach i po stromych śniegach, przy asekuracji liną, przetransportowana do schroniska nad Morskim Okiem. Stąd samochodem przewieziono ją do zakopiańskiego szpitala.
Wyprawa zakończyła się przed północą. Wzięło w niej udział łącznie 15 ratowników.
Czytaj także: