Warunki na drogach. Czekają nas opady śniegu
Niż Fryderyk w weekend dotrze do Polski, a to oznacza, że zwłaszcza w górach czekają nas opady śniegu.
Kacper Michna: Do Małopolski zbliża się ochłodzenie. W ciągu najbliższych kilku dni praktycznie w całym regionie może spaść śnieg. Nasze służby są w pełnej gotowości, nasz sprzęt jest przygotowany na taką sytuację. W magazynach mamy około 40 tysięcy ton soli. To jest ilość, która wystarcza na zwykłe zimowe utrzymanie przez cały sezon, nawet z pewnym zapasem, gdyby ta zima była bardziej śnieżna niż zwykle. Natomiast prośba i apel do kierowców o zmianę opon na zimowe to już jest naprawdę ostatni dzwonek. Pogoda się zmienia, będzie ochłodzenie, będą opady śniegu. Także opony w samochodach powinny zdecydowanie być zimowe.
Kacper Michna: Prośba również do kierowców ciężarówek, którzy poruszają się małopolskimi drogami, na niektórych odcinkach dróg, na DK 28 w okolicy Jordanowa, Limanowej czy Grybowa, na DK 75 w okolicach Góry Just i krzyżówki na Zakopiance na odcinku między Rabką-Zdrojem a Nowym Targiem i między Rabką-Zdrojem a granicą państwa w Hyżnem, na DK 7 – tam obowiązuje nakaz zakładania łańcuchów przeciwpoślizgowych w czasie opadów śniegu. Jeżeli są trudne warunki na drodze, kierowcy ciężarówek mają obowiązek założenia łańcuchów
– mówił Kacper Michna z krakowskiego oddziału GDDKiA.
Na zmieniające się warunki na drogach przygotowana jest również małopolska drogówka:
Sebastian Gleń: W czasie tego sezonu zimowego jesteśmy w kontakcie z zarządcami dróg. Chodzi tu o pilotaże piaskarek, informowanie zarządców dróg o konieczności np. odśnieżenia drogi. Będziemy też starać się kierować na objazdy, jeśli będzie taka potrzeba, jeśli jakiś odcinek będzie zablokowany. Wytypowaliśmy takie odcinki dróg, które ze względu na intensywny ruch pojazdów, ale też specyficzny mikroklimat – takie odcinki, które mogą być właśnie zagrożone, na których mogą być utrudnienia w ruchu drogowym z powodu tych zimowych warunków i te miejsca będziemy szczególnie nadzorować i starać się ten ruch upłynniać. Mogą być sytuacje, że będziemy zamykać odcinek drogi i kierować objazdy
– mówił mł. inspektor Sebastian Gleń z małopolskiej drogówki.
Śnieg, śnieg, śnieg, śnieg – taka prognoza czeka na weekend nasz region. Najwięcej białego puchu spadnie w górach:
Grzegorz Walijewski: Dokładnie w weekend do Polski dotrze niż, który został nazwany imieniem Fryderyk. I on będzie powodował nam tutaj duże zmiany. Przede wszystkim możemy spodziewać się opadów śniegu, szczególnie w górach. Tam będzie intensywnie padało w obszarach podgórskich. W górach 40 do 50 centymetrów może być przyrost pokrywy śnieżnej. Także całkiem sporo. W pozostałej części kraju mniejsze opady, ale uwaga, uwaga – może być niebezpiecznie.
Grzegorz Walijewski: W górach tu już będzie sypał śnieg i tego śniegu może być całkiem sporo. I jak ten śnieg zacznie padać w piątek, to tak naprawdę przestanie dopiero około niedzieli. I przez te kilka dni, przez te trzy dni – można powiedzieć weekendowe – może na padać tam do około 40 do nawet 50 centymetrów według niektórych prognoz. Natomiast obszarach podgórskich od 20 do około 40 centymetrów. Miejscami ten śnieg, szczególnie w nocy z piątku na sobotę, będzie intensywny i on będzie stwarzał duże zagrożenie właśnie w południowych województwach. Szczególnie Małopolska i Podkarpacie, tam będzie mocno sypać ten śnieg. Naprawdę będzie biało, zrobi się tam zimowo. Również z piątku na sobotę, kiedy chłodniejsze powietrze i dosyć wilgotne będzie nad całym krajem, wówczas ten śnieg nawet pojawi się w centrum – tu nie tylko Warszawa, ale i Łódź nawet może gdzieś tam pod województwo dolnośląskie podejść i wielkopolskie.
– mówił Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Czytaj także: