Już za kilkanaście dni dokładnie 15 października staniemy przy urnach wyborczych, by oddać swój głos w wybranych kandydatów do Sejmu i Senatu, a także wziąć udział w ogólnokrajowym referendum. Jeśli w dniu wyborów przebywacie poza gminą, w której jesteście zameldowani też możecie zagłosować. Oto kilka wskazówek jakie zebrała Beata Denis-Jastrzębska.
Wybory parlamentarne 2023
Zagłosować, a także wziąć udział w referendum można również w miejscu, w którym nie jesteśmy zameldowani. Wszystkie informacje o listach wyborczych znajdziemy na stronie mObywatel gov.pl lub w aplikacji. Tam też możemy dokonać stosownych zmian. Do 12 października można również uzyskać zaświadczenie o prawie do głosowania w każdej gminie.
Anna Łapsa: Jeśli wyborca wyjeżdża, chciałby wziąć udział w głosowaniu, może złożyć wniosek o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania i wtedy na podstawie takiego zaświadczenia będzie mógł głosować w dowolnym obwodzie na terenie kraju i zagranicą. Zaświadczenie może odebrać osobiście lub przez upoważnioną na piśmie do tego osobę.
Są również osoby, które ze względu na wiek czy stan zdrowia mogą głosować korespondencyjnie lub przez pełnomocnika.
Anna Łapsa: Dotyczące możliwości osób, które najpóźniej w dniu wyborów kończą 60 lat lub mają orzeczony, umiarkowany lub znaczny stopień niepełnosprawności. Takie wnioski należy składać do odpowiednio – głosowanie korespondencyjne do dnia 2 października i głosowanie przez pełnomocnika do dnia 6 października.
Przy okazji wyborów do sejmu i senatu będzie można wziąć również udział w ogólnokrajowym referendum. Aby głos był ważny wystarczy krzyżykiem zaznaczyć odpowiedź tak lub nie przy każdym z 4 pytań. Jeśli nie chcemy wziąć udziału w referendum wystarczy odmówić przyjęcia karty i dopilnować, aby komisja wyborcza zarejestrowała ten fakt.
Anna Łapsa: Natomiast niedopuszczalny jest przypadek, kiedy weźmiemy taką kartę i następnie wyniesiemy ją poza lokal wyborczy lub zniszczymy. Jeśli wyborca postawi na karcie referendalnej dwa znaki X przy obu odpowiedziach lub nie postawi żadnej i wrzuci taki głos do urny, to on będzie się liczył jako głos nieważny, ale będzie liczył się do frekwencji.
Z Anną Łapsą szefową wydziału organizacji w zakopiańskim Urzędzie Miasta rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: