Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Wypalanie traw: pierwsza śmiertelna ofiara w tym sezonie

W poniedziałek, pod Krakowem przy wypalaniu traw zginął 78-letni mężczyzna. W tym samym dniu, kilka jednostek straży pożarnej gasiło płonące trawy w Zubrzycy Dolnej.

Fot. Pixabay

Szacowany czas czytania: 01:24

Wypalanie traw: straż walczy z pożarami

Podczas minionego weekendu, w samym powiecie tatrzańskim strażacy walczyli z kilkoma takimi pożarami. Wypalanie traw może zagrażać życiu ludzi i zwierząt. Nieraz powoduje szkody materialne. Nie przynosi natomiast żadnych korzyści ekologicznych. Akcje gaszenia pożarów traw angażują strażaków, którzy w tym czasie mogliby nieść pomoc w innych zdarzeniach. Mówi Andrzej Król Łęgowski, rzecznik zakopiańskiej straży pożarnej:

Andrzej Król Łęgowski: Oprócz tych zagrożeń ekologiczno-przyrodniczych, bo pamiętajmy, że ta gleba się wyjaławia, giną drobne zwierzęta, gryzonie, płazy. Czasami też w takim pożarze giną większe zwierzęta, ssaki typu sarny. Te pożary też mogą nieść zagrożenie dla naszego mienia, dla naszych zabudowań. Pożar może się rozprzestrzenić na przykład najpierw na drewniane ogrodzenia, później jakiś budynek gospodarczy, a w konsekwencji na budynek mieszkalny czy jakieś mienie, które mamy na posesji. Taki pożar nieużytków, traw może przenieść się na przykład do obszaru leśnego i spowodować pożar lasu. My na terenie powiatu tatrzańskiego raczej mamy lasy o takiej specyfice, gdzie ta wilgotność jest duża i takie zjawisko raczej się nie zdarzy. Natomiast w Polsce mamy troszeczkę inną specyfikę. Już idąc bardziej na północ, takie sytuacje się zdarzają, że pożary nieużytków rolnych czy jakieś pozostałości roślinnych w okolicach obszarów leśnych przenoszą się dalej, powodując pożar lasu.

Czytaj także:

REKLAMA