Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Wyprawa TOPR po rannego taternika na Próg Mnichowy

Wczoraj (27.02) po godz. 13.00 ratownik dyżurny TOPR odebrał zgłoszenie od wspinacza, którego partner odpadł w trakcie prowadzenia jednego z ostatnich wyciągów na drodze Wesołej Zabawy na Progu Mnichowym.

TOPR
Fot. facebook.com/1909.topr

Szacowany czas czytania: 01:08

Wyprawa TOPR po rannego taternika na Próg Mnichowy

Taternik, po upadku z wysokości około 40 metrów pechowo znalazł się kilkanaście metrów pod stanowiskiem asekurującego go kolegi. Doznał urazów głowy i klatki piersiowej.

Z powodu złej pogody do działań ratunkowych nie można było użyć śmigłowca. Po dotarciu na tzw. Taras Mnichowy opuszczono na linach dwóch ratowników, których zadaniem było udzielenie pomocy i ewakuacja rannego wspinacza. Ze ściany zwieziono również partnera poszkodowanego.

Mężczyzna został następnie przetransportowany w noszach do schroniska nad Morskim Okiem i dalej samochodem do Palenicy Białczańskiej. Tam został przekazany zespołowi karetki pogotowia.

W wyprawie, która trwała ok. 8 godz. wzięło udział 22 ratowników TOPR.

Lawinowa dwójka w Tatrach. Zagrożenie wzrosło

Po ostatnich opadach śniegu wzrosło zagrożenie lawinowe. Obowiązuje 2. stopień. To oznacza, że pokrywa śnieżna jest na ogół związana dobrze, ale na niektórych stromych stokach jest związana umiarkowanie. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne.

Fot. lawiny.topr.pl

Czytaj także:

REKLAMA