Na co dzień pracuje w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Zakopanem. Zajmuje się najtrudniejszymi sprawami osób doświadczających przemocy i będących w kryzysie. Fotografia to od ośmiu lat jej odskocznia od pracy zawodowej. Już w czwartek Barbara Hadowska pokaże swoje zdjęcia na pierwszej, tak dużej indywidualnej wystawie.
Wystawa w Kościelisku – zobacz zdjęcia Barbary Hadowskiej
Co jest tematem jej prac?
Barbara Hadowska: Przede wszystkim Tatry. Głównie Tatry o każdej porze roku, bo są tam zdjęcia zimowe i faktycznie letnie. Chmury, zwierzęta, chyba wszystko, co można spotkać w Tatrach, oprócz niedźwiedzia, nie ma zdjęć niedźwiedzia, nie ma zdjęć innych zwierząt. Ale to przede mną.
Radio Alex: Na tych zdjęciach jest też szczególna aura i czasami one są niemalże magiczne. Jak to robisz? Ile trwa np. zrobienie takiego dobrego zdjęcia?
Barbara Hadowska: Właśnie nie wiem, bo idzie to dosyć łatwo – wyjście w góry, bo wyjście w góry nie jest trudne samo w sobie.
Radio Alex: Trzeba mieć kondycję.
Barbara Hadowska: Trzeba mieć kondycję. Ta kondycja też przychodzi z czasem. Wychodzę, czasem wyjdę w góry i nie ma żadnego dobrego zdjęcia. Czasem jest to kwestia pogody. Na dole nic nie widać, ciemno szarówa, a w górze jest pięknie. I są rzeczywiście te chmury, które powodują, że zdjęcie wygląda inaczej.
Wernisaż prac odbędzie się w Gminnym Środku Kultury Regionalnej w Kościelisku już w czwartek (11.01) o godzinie 18:00. Z Barbarą Hadowską rozmawiała Beata Denis-Jastrzebska.
Czytaj także: