Mamy pierwszą w kraju żabę wysokogórską. Żaba trawna postanowiła złożyć skrzek na wysokości aż 1924 metrów nad poziomem morza! Dokładnie w niewielkich kałużach na Małołąckiej Przełęczy w Tatrach.
Tak wysoko w naszym kraju jeszcze się nie rozmnażała
– mówi Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Tomasz Zając: Jest to stanowisko, które do tej pory tak wysoko jeszcze nie było notowane. Najwyższe stanowiska były w Dolinie Pięciu Stawów Polskich i na Hali Gąsienicowej. Natomiast teraz, w takich sporych kałużach, właśnie na wysokości 1924 metry nad poziomem morza są kijanki. Czy wykształcą się z nich żaby? Zobaczymy, czas pokaże. Te warunki muszą być odpowiednie. Póki co opadów nie brakuje, natomiast idzie okres z wysokimi temperaturami, więc zobaczymy czy te kałuże przetrwają ten czas.
Radio Alex: Ciekawe skąd tak wysoko te żaby? Czy to się udało jakoś prześledzić, dojść do tego skąd się tam wzięły?
Tomasz Zając: Generalnie żaba trawna występuje aż po piętro turniowe, więc tutaj samo występowanie żaby na tej wysokości nie jest niczym niespodziewanym. Natomiast złożenie potomstwa, skrzeku to jest właśnie taka rzecz, której do tej pory nie widywaliśmy i nie spotykaliśmy. Dlatego postanowiliśmy się tym pochwalić. Być może będzie to najwyżej urodzone pokolenie żaby trawnej w Polsce, no ale na to jeszcze musimy poczekać, czy się rzeczywiście to ziści, czy się wykształcą nam z tych kijanek żaby.
Radio Alex: Z czym to można wiązać? Z czego to się bierze?
Tomasz Zając: To wykształcenie to tutaj odpowiednie warunki w sensie termicznym, a przede wszystkim mamy dosyć wilgotne lato, to znaczy duża suma opadów, która korzystnie wpływa. No bo tak jak powiedziałem, jeżeli w kolejnym tygodniu, gdzie na Zakopane prognozowane są temperatury rzędu 32, 33 stopnie spowodują, że te kałuże wyschną, a do tego czasu żaby się nie wykształcą, no to nowego pokolenia nie będziemy mieli.
Czytaj także: