4 sposoby na przetrwanie pobytu z dziećmi. Zakopane dla początkujących – część 15
Czerwiec w Zakopanem to festiwal szkolnych wycieczek—tłumy młodzieży, pamiątki jak „kapibara w kapeluszu góralskim” i muzyka z głośniczków na Krupówkach. Jak przetrwać ten chaos z dziećmi i sprawić, by Tatry stały się ich największą przygodą? Oto 15. część serii „Zakopane dla początkujących!

Szacowany czas czytania: 02:54
Zakopane dla początkujących, wydanie na dzień dziecka
Czerwiec to taki okres, kiedy Dzień Dziecka rozpoczyna w Zakopanem okres wycieczek szkolnych. Tłumy młodzieży w wieku różnym usiłują nie zejść ze zmęczenia w dolinach, producenci pamiątek typu „kapibara w kapeluszu góralskim” zacierają ręce, na Krupówkach młodzież zwiedza sklepy i puszcza muzykę z małych głośniczków, a autobusy usiłują zaparkować gdziekolwiek.
Jak mawiał jeden miły pan z Krupówek „aż się chce od razu być starym, bez etapu dziecięcia”. Jednak czy można, będąc z dziećmi w Zakopanem, nie zwariować? Czy można zarazić dzieciaki miłością do gór, a w Zakopanem znaleźć im rozrywki niepowodujące spustoszenia portfela, tików nerwowych i niezachęcające do nerwowego szukania Okna Życia? Można. Bez względu na wiek dziedzica, można zaplanować jego pobyt pod Tatrami tak, żeby o Zakopanem myślał, jak o największej przygodzie życia, a nie o kolonii karnej.

Zakopane dla początkujących: poznajcie 4 sposoby na przetrwanie pobytu z dziećmi:
1. Zawsze sprawdzajcie oficjalne profile Gminnych Ośrodków Kultury, Urzędu Miasta Zakopane czy Urzędów Gmin miejscowości, w których wypoczywacie. Znajdziecie bogatą ofertę zajęć, warsztatów, konkursów i aktywności sportowych dla dzieciaków. Idealne rozwiązanie na wypadek, gdyby pogoda nie zachęcała do wycieczek.
2. Baseny, aquaparki, kąpieliska — świetna opcja jak bąbelki postanowiły jednak gardzić górami, a zapragnęły zostać piratem. Wszelkie aktywności związane z wodą, są rozwiązane na tyle fajnie organizacyjnie, że mogą uratować wam dzień.
3. Muzea — ja wiem, że niektóre dzieciaki na dźwięk słowa „muzeum” dostają wysypki i obrzydliwość nimi targa, ale są takie miejsca w Zakopanem i okolicach, gdzie to my, dorośli, zazdrościmy zabawy. Dwa moje ulubione miejsca, gdzie jest mnóstwo przestrzeni na kreatywną aktywność to Muzeum Kornela Makuszyńskiego i Centrum Edukacji Tatrzańskiego Parku Narodowego.

4. Spacery po dolinach. Gdybym miała zainteresować dzieciaki dolinami, postawiłabym na ciekawostki, które te doliny skrywają. Dolina Kościeliska ze swoimi legendami (opis znajdziecie w poprzednich częściach przewodnika). Dolina Olczyska i znajdujący się tam Ośrodek Ochrony Gadów i Płazów (dla małych wielbicieli przyrody), Dolina Ku Dziurze i znajdująca się przy jej wejściu Chata Zbójnika Matei (odcinek przewodnika „o zbójnikach”).
Gdyby jednak to było mało i dzieciaki chciały więcej i bardziej „pospolicie”, zabierzcie je na Równie Krupową, przy napisie „Zakopane”, z pięknym widokiem na góry, można pograć w gry, pobiegać po trawie, poleżeć na kocu czy leżakach. Można dzieciaki zabrać do Parku Miejskiego. Świetna do spacerów jest droga do Kuźnic, odbijając trochę w bok, dojdziecie do najstarszej chaty w Zakopanem, chaty Tea. Zakopane i okolice to dobra okazja, żeby pokazać dzieciakom stada owiec pasące się blisko Drogi Pod Reglami, na Kalatówkach, czy w którejś z dolin. Obserwujemy, jak dzieci reagują na owieczki i wierzcie nam, czasem owca na łące jest milion razy atrakcyjniejsza niż wszystkie parki rozrywki razem wzięte. Zakopane i okolice są przyjazne dla małych obywateli, i można fajnie spędzić tutaj czas. Miłego odkrywania!

Czytaj także: