Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Zakopane dla początkujących- część 2: Krupówki, najsłynniejszy deptak w Polsce

Agnieszka Epler góralka, szefowa kuchni, blogerka i copywriterka. Z pasją i wielkim zacięciem opowiada o jedzeniu i nie zawsze oczywistej historii Podhala. "Zakopane dla początkujących" to nowe spojrzenie na miasto pełne kontrastów. Kolejny rozdział cyklu jest poświęcony najsłynniejszemu deptakowi w Polsce, czyli Krupówkom.

Konflikt na Krupówkach

Szacowany czas czytania: 04:56

Zakopane dla początkujących – Krupówki

Każdy ma takie Las Vegas, na jakie zasłużył. Jedni mają światowej sławy kasyna i blichtr, a inni lokalne orkiestry cygańskie, przebierańców, wątpliwej jakości pamiątki i pomieszanie z poplątaniem. Krupówki, bo to o nich dzisiaj piszemy, to najsłynniejszy deptak w Polsce. Ulica, którą się kocha albo nienawidzi, albo tak jak ja, siedzi się na niej w rozkroku, nie mogąc się zdecydować.

Krupówki to historia Zakopanego, jego początek i mnóstwo zakamarków, które mają jeszcze ducha dawnego Zakopanego

Takich miejsc, które krzyczą „heeej tu kiedyś siedzieli artyści, pili kefir i rozmawiali o sztuce”. Krupówki to też symbol kiczu, tłoku, bylejakości i niespełnionych snów o byciu księciem czy tam innym hrabią. Jak w tym wszystkim nie oszaleć? Jak w oparach podłego grzańca i oszukanych oscypków, popatrzeć na Krupówki przyjaznym okiem? Pozwólcie, że przeciągniemy was przez to nasze zakopiańskie Las Vegas i pokażemy wam, że Krupówki potrafią być super!

Obecny kształt i wygląd Krupówek zawdzięczamy pożarowi, który wybuchł 21 stycznia 1899 roku

Wtedy w miejsce drewnianych zabudowań postały murowane kamienice, które dzisiaj giną pod natłokiem szyldów reklamowych. W 1941 roku, w czasach kiedy wszędzie panoszył się naród pod wodzą malarza akwareli, Zakopane dostąpiło wątpliwej akcji porządkowej.  Wtedy bezpowrotnie, w całym mieście, zniknęły miejsca unikatowe, jak np. chałupa Jana Krzysiaka, zbudowana z pięciu wielkich płazów świerkowych. Stare budynki znikały, na ich miejscu wyrastały nowe i mamy kilometrowej długości szpaler. I ten szpaler może być piękny. Pewnie teraz pomyślicie, że pisząca te słowa, ma coś z garem i pod kopułą nierówno. Otóż nie. Będąc na Krupówkach, podnieście wzrok, popatrzcie na elewacje kamienic. Na drobne detale a zobaczycie inne oblicze Krupówek.

Trzy miejsca,  których nie możecie pominąć, będąc na Krupówkach!

SANKTUARIUM NAJŚWIĘTSZEJ  RODZINY 

Inspirowane Górami

Na samym dole Krupówek stoi wielki, murowany kościół, przez niektórych zwany Notre Dame. W tym kościele wszystkiego jest dużo. Kaplic, polichromii, ołtarzy i witraży. Ten kościół to pierwszy murowany obiekt sakralny w Zakopanem. Budowę zaczął Ks. Stolarczyk. Miejska legenda głosi, że kościół został postawiony za grzechy górali. Ks. Stolarczyk za pokutę nakazywał przywożenie materiałów na budowę kościoła. Górale zwozili pod osłoną nocy, żeby nie widać było, jak ciężko grzeszyli. Jeżeli tak faktycznie było, to patrząc na rozmiar kościoła, grzeszono dużo i chętnie.

ŚWIĘTA TRÓJCA — BUDOWLANKA, MUZEUM TATRZAŃSKIE, DWORZEC TATRZAŃSKI

Fot. Radio Alex

Idąc Krupówkami do góry, po prawej stronie jest mostek, za mostkiem stoją trzy budynki, które powinniście zobaczyć. Zespół Szkół Przemysłu Drzewnego, zwany powszechnie Budowlanką, miejsce, które wypuściło na świat niezliczone ilości budowniczych i specjalistów od stylu regionalnego. Obok stoi Muzeum Tatrzańskie, które należy zwiedzić. Tam dowiecie się sporo o Zakopanem, życiu górali, historii i przyrodzie. A obok stoi budynek, w którym początek miały chyba wszystkie organizacje związane z turystyką.

Dworzec Tatrzański. Budynek należący do PTTK. Tu miał swoją siedzibę TOPR. Tu odbywały się bale, z których jeden skończył się pożarem (jak głosi legenda) i dlatego teraz budynek jest murowany, a wcześniej był drewniany. To tu ma siedzibę Radio Alex, w którym mam przyjemność do was mówić w każdą niedzielę. Za Muzeum Tatrzańskim jest ogród, właściwie ogródek, botaniczny. Kiedyś olbrzymi teren, na którym można było zobaczyć wszelaką roślinność tatrzańską, dziś mała namiastka, ale na swój sposób urocza.

KAMIENICA TRZASKI (obecnie popularny sklep z ciuchami)

Fot. Radio Alex

Pewnie pomyślicie, że oszalałam, każąc wam iść oglądać miejsce, w którym sprzedaje się majtki.  Zaufajcie mi. Wysyłam was do miejsca, które kiedyś było centrum życia towarzyskiego. To tu była restauracja, odbywały się bale, była kawiarnia, kasyno. To tu panny się przechadzały, chcąc znaleźć męża. Buszując między ciuchami, zobaczcie wspaniałe mozaiki, freski, cudowne żyrandole w sali balowej, kamiennego niedźwiedzia. Nad wejście, zobaczycie mozaikę przedstawiającą Harnasia walczącego z niedźwiedziem. Będziecie chodzić po miejscu, które aż kipi nieopowiedzianymi historiami. Gdyby kamienica Trzaski umiała pisać i napisałaby książkę o tym, co się w niej działo, to wybuchałby skandal za skandalem, a lica nadobnych matron pokrywałyby się pąsem szybciej, niż góry śniegiem.

Miejsc, które chciałabym wam pokazać na Krupówkach, jest dużo więcej, więc za jakieś czas wrócimy na Krupówki. Pobuszujemy między kamienicami, zobaczymy rzeczy, których nie widać na pierwszy rzut oka, a które sprawiają, że na ten jarmark cudów patrzy się trochę przychylniej.

Krupówki kiedyś nazywane były „drogą grzeszników”. To Krupówkami ludzie pracujący w Kuźnicach szli się spowiadać do Starego Kościółka, wydaje mi się, że dziś bardziej ta nazwa byłaby na miejscu. Krupówki w całej swojej historii zaliczyły takie przybytki jak klub dżentelmenów, klub słynący z pięknych pań, ale wysokich cen drinków, był sklep z zabawkami dla dorosłych, pijackie awantury, są orkiestry cygańskie, farbowany biały miś, który świadczy usługi bioenergoterapeutyczne, jest wszystko. I to wszystko unosi się w duchu chichoczącego Witkiewicza i patrzącego z lekkim politowaniem Chałubińskiego. Nie wiem, czy jest ulica, która ma więcej kontrastów i sprzeczności niż Krupówki. Jednak ocenę tego, pozostawiam wam.

Przeczytaj też poprzednie części z cyklu „Zakopane dla początkujących”

REKLAMA