Zakopiańscy radni przegłosowali podwyżkę opłat za parkingi. Pierwsza godzina postoju będzie kosztowała 6 zł
Co na to mieszkańcy i turyści?
Wydaje mi się, że nie jest tragicznie.
6 zł to nie jest tragicznie. U nas w Tarnobrzegu pierwsza godzina na parkingu kosztuje 4 złote i każda następna też 4 złote.
Radio Alex: Czyli jednak u nas drożej…
Wiadomo, ale tutaj jest turystyczna miejscowość. Przede wszystkim dużo ludzi tu przyjeżdża.
Jest taki pakiet dla stałych mieszkańców, a mieszkam w Zakopanem, z którego my korzystamy i mamy zniżki.
Radio Alex: Co pomyślą turyści, że coś zbieramy znowu z nich?
Szanowni Państwo, popatrzmy na to globalnie. Żona teraz jest nad morzem. Ceny są zdecydowanie wyższe jak w Zakopanem i o niższym standardzie.
Ostatnia taka podwyżka miała miejsce w Zakopanem w sierpniu ubiegłego roku. Za pierwszą godzinę postoju trzeba było zapłacić 5 zł. Od 1. lipca opłaty wzrastają o złotówkę:
Łukasz Filipowicz: To też nie są jakieś drastyczne podwyżki. Wszystko drożeje, przede wszystkim obsługa tych miejsc parkingowych też drożeje, utrzymanie letnie, zimowe. My też jesteśmy zmuszeni dbać o budżet. Pragnę dodać też, że w weekendy te parkingi mamy nadal za darmo, a w weekendy jest największy ruch turystyczny, więc turyści również korzystają z naszych wszystkich miejskich parkingów za darmo. Zawsze byłem zdania, że drogi parking wymusza jednak korzystanie z komunikacji miejskiej, bo często się nie opłaca po prostu parkować w centrum miasta. Mamy parking Park&Ride, gdzie turyści mogą zostawić swoje samochody. Kupując bilet dzienny na komunikację miejską, mają tam parking za cenę biletu.
Z turystami, mieszkańcami i Łukaszem Filipowiczem burmistrzem Zakopanego rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: