Zatrzymał na autostradzie pijanego kierowcę. Policja ze Szczawnicy chwali się swoim mundurowym, który na A4 zatrzymał 49-latka w volvo, kierowca „wydmuchał” 2 promile. Policjant podczas dnia wolnego od służby jechał w kierunku Wrocławia, zwrócił uwagę na auto jadące z dużą prędkością, którego kierowca miał problem z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Zadzwonił na numer alarmowy, a gdy auta zatrzymały się przy bramkach poboru opłat, odebrał kierowcy kluczyki. To nie pierwszy raz gdy policjant ze Szczawnicy zatrzymał pijanego kierowcę, w Czorsztynie- także po służbie- zauważył 62-latka kierującego toyotą, który miał blisko 1,5 promila. Policja zachęca wszystkich: "Reagujmy".
Patrol, który przyjechał na miejsce zdarzenia potwierdził, że kierujący volvo 49-latek był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2 promile. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy, stracił prawo jazdy i zgodnie z nowymi przepisami także samochód, który został odholowany na parking strzeżony. Za popełnione przestępstwo, grozi mu kilkutysięczna grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów i kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat.
Nietrzeźwy kierowca na drodze to zagrożenie nie tylko dla niego samego, ale też dla życia i zdrowia innych osób. Postawa policjanta to kolejne potwierdzenie tezy, że policjantem jest się przez całą dobę. Funkcjonariusz ten w kwietniu br. również w dniu wolnym od służby ujawnił w Czorsztynie pijanego kierowcę. 62-latek kierujący toyotą miał blisko 1,5 promila.
Czytaj także: