Korki – Zmora mieszkańców Zakopanego zwłaszcza w czasie turystycznego sezonu. Dlatego namawiamy – zostawcie samochód w garażu! Korzystajcie z komunikacji publicznej
Możecie tam spotkać takich kierowców jak pani Stanisława, która wraz z mężem od piętnastu lat obsługuje jedną z zakopiańskich linii.
Pani zawsze albo zaczeka chwilę, albo pomoże. Kiedyś – wiem, że czekała na starszą osobę, która robiła zakupy w sklepie i chwilę poczekała nawet na panią, której było ciężko. Nie była tyle na siłach, żeby wracać do domu z ciężkimi torbami, więc to jest to miłe, że tak mamy lokalnie i sympatycznie i jest tak domowo tutaj z Panią.
Czasami Pani Stanisława nadłoży trochę drogi, czasami zatrzyma się w miejscu w którym ktoś czeka z ciężkimi zakupami, ale nigdy nie wpływa to na rozkład jazdy.
Radio Alex: Pani chyba lubi tych swoich pasażerów.
Stanisława: Uwielbiam po prostu. To są moi ludzie, którzy oczekują, że im po prostu pomogę. To są starsi ludzie, których po prostu nie stać na to, żeby pojechać taksówką. Więc umawiam się z nimi pod kinem Sokół albo pod Biedronką i wtedy zajeżdżam i dowożę do domu z tymi zakupami.
Niestety przemiła kierująca busem będzie obsługiwała swoją linię jeszcze tylko do końca października.
Stanisława: Zgłosiłam, że jeździmy tylko do października, czyli jeszcze pół roku mamy, więc państwo mają czas, czyli po prostu w urzędzie na zakup mniejszego autobusu, bo takimi 12-metrowymi, ani 8-metrowym się nie da tam jeździć, ponieważ nie ma gdzie zawrócić. Myślę, że zakupi miasto, czyli burmistrz, autobusy i po prostu mieszkańcy będą mogli po prostu spokojnie sobie dalej jeździć.
I ten busik jest idealny. Uważam, że musi funkcjonować cały czas.
Radio Alex: Miasto, obiecuję, że będą autobusy miejskie.
Oby – na tej trasie koniecznie.
Radio Alex: A jak się jechało?
Jak zawsze wspaniale, bo z dobrymi ludźmi się zawsze dobrze jeździ.
W trakcie przejażdżki busem na trasie ul Strążyska – Kuźnice z kierującą autem i pasażerami rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: