Radio Alex 105.2 FM Zakopane

Ponad miliard z KPO dla branży turystycznej i gastronomicznej, także dla Małopolski

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej ogłosiło nabór wniosków na dotacje dla branży hotelarskiej, gastronomicznej i cateringowej oraz turystycznej i kulturalnej w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Do podziału jest 1,2 mld zł.

Fot. gov.pl/web/planodbudowy

Ponad miliard z KPO dla branży turystycznej i gastronomicznej. Dla kogo i ile dostanie Małopolska?

Jacek Protas: To jest wsparcie w wysokości 1 mld 200 mln złotych na całą Polskę. Województwo małopolskie skorzysta w wysokości 128 milionów złotych. To są granty dla przedsiębiorstw branży hotelarsko – gastronomicznej, na modernizację przedsiębiorstw, ale również na wsparcie doradcze, również na szkolenia, jeżeli przedsiębiorstwa będą sobie tego życzyły. Mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. Wsparcie minimalne 50 tysięcy złotych, maksymalne 540 tysięcy złotych i minimalny wkład własny to 10%.

Na co można dostać grant?

Jacek Protas: W związku z tym, że ten program jest z powodów od nas niezależnych, bardzo musimy go bardzo szybko zamknąć – w ciągu praktycznie roku. Więc głównie zakupy sprzętu, ale również modernizacje w restauracjach. Może być to modernizacja kuchni, zapleczy różnego rodzaju. Mogą być to inwestycje w odnawialne źródła energii po to, żeby zmniejszyć koszty funkcjonowania firmy. Tutaj ten wachlarz jest bardzo szeroki i po prostu każdy z przedsiębiorców wie, jakie ma najpilniejsze potrzeby.

Nabór wniosków ruszy 6 maja . Operatorem programu w tym regionie została Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego:

Jakie wymogi trzeba spełnić by dostać wsparcie?

Jacek Protas: Te firmy musiały funkcjonować już przynajmniej w grudniu 2019 roku i w latach 2020 albo 21 wykazać obniżenie obrotów w wysokości co najmniej 30%. Czyli muszą wykazać, że pandemia Covid 19 odbiła się negatywnie na ich pracy. Ale myślę, że w branży hotelarskiej, gastronomicznej o to nietrudno, bo przecież wiemy, że hotele były po prostu przez pewien czas w ogóle zamknięte, więc te straty były duże

– mówił Jacek Protas, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Polski.

Czytaj także: