REKLAMA
Zmarł Robert Augustyniak, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Uroczystości pogrzebowe odbędą się 11 kwietnia (piątek) na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
W nocy z 4 na 5 marca, ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przeprowadzili skomplikowaną akcję ratunkową w rejonie Niskiej Przełęczy w Tatrach Zachodnich. Zgłoszenie o turystyce, który znalazł się w trudnej sytuacji, wpłynęło do centrali TOPR przed godziną 19:00 za pośrednictwem numeru alarmowego 112.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podsumowuje tegoroczne ferie. Ratownicy przeprowadzili około 120 działań ratowniczych, w tym 52 wyprawy ratunkowe i około 70 akcji.
Wczoraj (27.02) po godz. 13.00 ratownik dyżurny TOPR odebrał zgłoszenie od wspinacza, którego partner odpadł w trakcie prowadzenia jednego z ostatnich wyciągów na drodze Wesołej Zabawy na Progu Mnichowym.
W ostatnich dniach droga lodowa wiodąca Wielkim Młynarzowym Żlebem była oblegana przez wiele zespołów wspinaczkowych. Doszło tam w związku z tym do kilku wypadków, m.in. spowodowanych spadającymi odłamkami lodu lub brakiem odpowiedniego przygotowania na tak długą drogę o charakterze alpejskim.
Słoneczna pogoda i wzrost temperatury sprawiła, iż w Tatry ruszyli turyści. W sobotę pomocy TOPR wymagało 9 osób. Doszło też do śmiertelnego wypadku.
Smutny finał poszukiwań turysty w Tatrach. Rodzina zgłosiła, że mężczyzna wyszedł w góry w poniedziałek i nie wrócił na kwaterę.
W wyższych partiach Tatr zalegający na szlakach śnieg jest w większości twardy i zmrożony. Miejscami występują oblodzenia i lodoszreń. Poruszanie się w tych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków oraz posiadania sprzętu zimowego i umiejętności posługiwania się nim.
Zbliża się 80. rocznica wyprawy ratunkowej TOPR na Zwierówkę. Z tej okazji we wtorek (11.02) w zakopiańskiej Mediatece (ul. Chramcówki 35a) odbędzie się spotkanie z Apoloniuszem Rajwą. Przewodnik i ratownik tatrzański oraz autor wielu publikacji o tematyce górskiej opowie o tej nietypowej i jednej z najtrudniejszych akcji.
W minioną sobotę o godzinie 14:50 Horská záchranná služba poprosiła o pomoc ratowników TOPR przy ewakuacji rannego taternika oraz jego partnera, wspinających się na Skrajnym Kieżmarskim Strażniku w Dolinie Kieżmarskiej. Taternik odpadł i po 20 metrowym locie skarżył się na ból w okolicy miednicy oraz lewej nogi.
W miniony weekend na tatrzańskich szlakach panowały bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Przekonał się o tym polski turysta, który potrzebował pomocy ratowników po upadku z około 300 metrów w zachodniej części Niżnych Tatr na Słowacji.
Od wczoraj prowadzone były poszukiwania turysty w rejonie Czerwonych Wierchów - dzisiaj w południe ratownicy z pokładu śmigłowca - w okolicy Pośredniego Goryczkowego po słowackiej stronie dostrzegli ciało odpowiadające opisowi.