Radio Alex 105.2 FM Zakopane

Makbet Wiliama Szekspira w reżyserii Tomasza Kaczorowskiego w Teatrze Lalek Rabcio

 

Makbet Wiliama Szekspira w reżyserii Tomasza Kaczorowskiego w Teatrze Lalek Rabcio

Surowa, nawiązująca do współczesności scenografia, trzy wiedźmy w kostiumach jak z disco polo i maski bez żadnego wyrazu – to wizja Makbeta Wiliama Szekspira w reżyserii Tomasza Kaczorowskiego. Sztuka wystawiana jest właśnie w Teatrze Lalek Rabcio w Rabce.

Radio Alex: Skąd wziął się pomysł na to, żeby w Teatrze Lalek Rabcio, teatrze dla dzieci wystawiać repertuar dla dorosłych?

Krystyna Kachel: Ten pomysł nie jest od wczoraj. Zapoczątkowali go już moi poprzednicy dyrektorzy, a ja po prostu kontynuuję ten nurt dla dorosłych.

Radio Alex: Zaskakuje trochę scenografia, która jest z jednej strony skromna, z drugiej wysmakowana, a z trzeciej jeszcze nawiązująca do współczesności.

Krystyna Kachel: Mamy te realia wojny, prawda? Wszystko się dzieje na takich zgliszczach. Ubrania też nie są do końca takie dopowiedziane. Jest dużo przestrzeni do własnej interpretacji, szczególnie w zastosowaniu tzw. no namów, czyli tych masek. W zasadzie każdy czy gram Makdufa, czy gram Banko, czy to jest Malkolm. To te głowy, którąkolwiek mogę wziąć i w tym momencie ona jest postacią, bo ja tekstem czy czy swoją interpretacją nadam cechy tej postaci. I to jest bardzo trudny zabieg i każdy – jak rozmawiamy z młodzieżą – nie czytają tych postaci np. Makdufa czy Malkolma, ale nie przeszkadza im to, żeby odczytać przede wszystkim sensy tego dramatu.

Postać Makbeta kreuje młody aktor, ale i reżyser spektakli dla dzieci Filip Bochenek:

Radio Alex: Jaki jest Pański Makbet?

Filip Bochenek: Ten Makbet jest wydaje mi się o tyle inny, bo chciałem też znaleźć w nim coś innego, że bardzo dużo w nim jeszcze z małego chłopca, że ta jego relacja z Lady Makbet jest zbliżona trochę do relacji matki z synem, że to jak ona go karci za pewne rzeczy, jak ona mówi mu co ma zrobić, to on jest jej posłuszny i gdzieś te jego późniejsze wybory i późniejsze zdarzenia są trochę tym implikowane, tzn. że on potem krzyczy, że chce zbroję, że chce to, chce walczyć z tymi z tym i że to jest trochę jak rodzaj jakiejś zabawy małego chłopca, który zaczyna się buntować.

Sztuka w dużej mierze skierowana jest do młodzieży. Na spektaklach o godzinie 10.00 pojawiają się całe klasy:

Krystyna Kachel: Dokonując wyboru mam na uwadze to, na co młodzież przyjdzie. Młodzież przyjdzie na to, na co ich nauczyciele przyciągną do teatru, zachęcą. I to najczęściej są pozycje lekturowe. Dlatego stąd jest też wybór, żeby to był Szekspir i żeby to był Makbet. Co oczywiście nie umniejsza temu, że jeżeli coś jest w kanonie lektur, to znaczy, że to jest słabe, to jest bardzo wybitne. Są to dzieła! W tym przypadku jak najbardziej. Ta decyzja była, uważam, że słuszna.

Dalsze bycie i byt tego widowiska to jest właśnie widz młodzieżowy, gdzie serdecznie zapraszam wszystkie szkoły z powiatu nowatorskiego suskiego, myślenickiego, tatrzańskiego. Gdzie tylko Państwo nas słyszycie – przyjedźcie na Makbeta. Naprawdę widowisko warte zobaczenia i przede wszystkim rozmowy o tym widowisku. I zapraszam również do teatru właśnie, żeby podjąć rozmowę, dialog na temat sztuki Szekspira i nie tylko, w ogóle na tematy, które nas interesują.

Z Krystyną Kachel dyrektorką Teatru Rabcio i Filipem Bochenkiem aktorem i reżyserem rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.

Czytaj także: